chujraider |
gitarmen The Chujs |
|
|
Dołączył: 27 Mar 2006 |
Posty: 33 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: że znowu |
|
|
 |
 |
 |
|
Zapewne wielu z Was zastanawia sie coz to za dwa obce glosy jakie mozna uslyszec na wielu kawalkach naszej nowej plyty. Otoz sa to nasze dwa nowe nabytki - blackchuj oraz blackbitch. Sa to osoby, ktore zawsze byly jednymi z naszych najwiekszych fanow a teraz postanowilismy zwerbowac ich do zespolu. Opisze pokrotce zyciorysy kazdego z nich.
blackchuj lat 24 (wyglada na 45)
Urodzil sie w Nepalu, gdzie od pierwszych chwil jego zycia mnisi buddyjscy probowali mu wpoic podstawowe dla nich zasady - czystosc ducha oraz czystosc ciala. Niestety, blackchuj dosyc szybko zorientowal sie co jest jego powolaniem i zostal alkoholikiem. Poniewaz mnisi byli dosyc slabymi kompanami do picia, blackchuj wyjechal do USA, gdzie dosyc szybko zaprzyjaznil sie z gruba brooklyn'skich murzynow. Gwalty, narkotyki, napady - byly dla tego chlopaka chlebem powszednim. Jednak pewnego dnia natrafil on na zaginiony trop swojej rodziny, ktory wiodl przez Argentyne, Boliwie, Afryke, Maroko, Nepal (mnisi wciaz nie pili) do Polski. Tutaj odnalazl cala swoja zaginiona rodzine a klimat naszego kraju (glownie wodka oraz tanie dziwki) tak bardzo przypadly mu do gustu ze postanowil osiasc na stale i juz w spokoju oddac sie nalogowi alkoholizmu. Po dosc krotkim czasie poznal blackutasa i chujraidera, a gdy powstali The Chujs, stal sie ich najwiekszym "the Chujs friend", szerzac muzyke gdzie tylko sie da.
black bitch, lat - niech bedzie ze 16
Wydawac by sie moglo iz ta dziewczyna urodzila sie z nalewka w rece - szybkosc z jaka obraca 0,7 "cherry" moze postawic w zdumienie nawet chlopakow z Jackass. Niestety, nalewki jej nie wystarczaja - piwo, wino, wodka (zoladkowa ze spritem) - jesli macie wlasnie w reku jeden z w.w. trunkow - spierdalajcie gdzie wlezie! Jesli natomiast bedziesz przechodzil obok black bitch i uslyszysz z jej ust ciche "wezcie te hustawkiiiiiii.....wezcie te hustawkiiiiii" znaczy to ze jest zupelnie niegrozna gdyz wlasnie odprawia swe modly do szatana, mozesz spokojnie usiasc i wypic a nawet zjesc ciastka. Black bitch pochodzi z bardzo starozytnej polskiej rodziny, w ktorej okreslenie "nie wylewac za kolnierz" jest wpisane w pismo swiete jako 11 przykazanie. O zespole dowiedziala sie jakis czas temu i od razu zostala naszym najwiekszym fanem gdyz ideologias kapeli "szatan, wina & wina" bardzo sie jej spodobaly. Teraz gdy The Chujs przystapili do nagrywania nowej plyty, mogla aktywnie, wraz z black chujem wesprzec pozostalych dwoch czlonkow.
W wolnych chwilach black bitch studiuje jakis nudny - wydawac by sie moglo - kierunek, cos w stylu "finansow i rachunkwosci przedsiebiorstw" ale niech was nie zmyli nudna nazwa - nastanie taki dzien, ze dzieki niej w kazdej duzej i szanowanej sie firmie bedzie wisial pentagram a zdjecie zespolu the Chujs bedzie szanowane niczym decyzje prezydenta Łukaszenki w jego mlekiem i miodem plynacym kraju. |
|